Krzywa MacLeamy’ego

Cykl powstawania budynku dzieli się na wiele faz od etapu wstępnych założeń przez rozwój projektu (design development), tworzenie dokumentacji projektowej (construction documentation), aż po samą budowę (construction) oddanie do użytkowania i etap analiz eksploatacji kosztów. Fazy te ciekawie prezentują się, gdy zestawimy je z zaangażowaniem, wykres ten nazywany od autora krzywą MacLeamy’ego prowadzi do ciekawych wniosków.

27

Krzywa MacLeamy’ego – dla modelu tradycyjnego.

Oprócz czerwonego wykresu zaangażowania na wykresie znajdują się również dwie linie. Niebieska, przedstawia zdolność kontrolowania kosztu, która wraz z upływem czasu maleje wykładniczo. Zielona pokazuje jak bardzo na koszt procesu wpływają zmiany – im później tym zmiany są droższe. Miejsce przecięcia się dwóch krzywych (żółty okrąg) to moment, w którym pole manewru zostaje znacznie ograniczone przez wzrost kosztów, a pojawiające się zmiany zaczynają stwarzać poważne zagrożenia dla całego projektu. Punkt ten zbiega się z końcową fazą tworzenia dokumentacji, po jej zakończeniu projektant w znacznym stopniu traci nad nim kontrolę na rzecz wykonawcy. Po jej wydaniu obniżenie kosztów odbywa się poprzez cięcia w kosztach materiałów wykończeniowych, co wiąże się ze zmianą zamówień, co z kolei prowadzi do wzrostu kosztów.

Po otrzymaniu dokumentacji wykonawca na jej podstawie rozpoczyna budowę, która kończąc się często w chodzi w ostatnią z faz – fazę sporów. Etap ten jest najmniej przyjemny dla wszystkich uczestników. Wzajemne obwinianie się, szukanie winnych, ucieczka przed odpowiedzialnością, może skumulować się do tego stopnia że uczestnicy zamykają projekt w sądzie. “Obecnie projektanci poświęcają około 75% czasu na czynności niezwiązane z projektem, w wyniku tego braku uwagi cierpi sam projekt”[1].

Zmiana, jaką proponuje MacLeamy polega na transferze „zasobów”[2] z etapu tworzenia dokumentacji na etapy koncepcyjne, kiedy to zarówno możliwość zmian jak ich koszt jest najmniejszy (Rys. 1.8). Przejście to ma zapewnić IPD wsparte technologią BIM, w wyniku, której uzyskamy lepszy projekt, który docelowo wyeliminuje fazę sporów.

28

Transfer zasobów. Przejście z modelu tradycyjnego do IPD

Transfer zaangażowania na etapy wcześniejsze nie jest łatwy i oczywisty do osiągnięcia jednak jest to proces, który prędzej czy później musi nastąpić. Sposób budowania zmienił swój charakter przez ostatnie stulecia. Nikt z nas nie wyobraża sobie budowania np. kościoła przez kilka pokoleń jak miało to miejsce przed wiekami. Tempo życia znacznie wzrosło, wraz z nim nasze oczekiwania. Zmiana musiała odbić się na sposobie w jaki budujemy a może raczej montujemy?

Powstawanie budynku ma więcej wspólnego z linią produkcyjną niż nam się to może wydawać. Budynek to w końcu składowa wielu tysięcy elementów , które należy złożyć w całość. Zmiana pokoleniowa wymusza również zmianę w sposobie myślenia. Szacuje się, że 1 $ wydany na etapie projektowania przekłada się na 20 $ na etapie budowy i 60-100 $ na etapie użytkowania. Już te liczby powinny nam dać obraz, jaką wartość może generować dobry projekt oraz pokazać, jaką dźwignią może być IPD i BIM.

29

BIM jako dźwignia. Działa najmocniej gdy zaimplementowany od najwcześniejszych faz.

 

[1] Pattrick MacLeamy

[2] nie chodzi tu o zwiększenie zatrudnienia, siły roboczej. Transfer zasobów jako zwiększenie koncentracji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.